Czekolada może przynieść wiele dobrego. Jest miłym i atrakcyjnym prezentem. Często wywołuje uśmiech. Fakt, że w większych ilościach, jak wszystko, już taka fajna nie jest. W czekoladzie można znaleźć wiele składników odżywczych, ale czy jest tam też żelazo? Jeśli tak to czy tabliczka czekolady to prawdziwa kopalnia żelaza. Wyruszmy razem zobaczyć, czy w czekoladzie to prawdziwa żyła żelaza.
Skład czekolady a żelazo
Czekolada to produkt, który składa się głównie z miazgi kakaowej, tłuszczu kawowego, czasem innych tłuszczów, cukru i pozostałych dodatków. Głównie więc potencjał składników odżywczych czekolady tkwi w kakao. Więc im więcej kakao zawiera czekolada, tym więcej żelaza można się w niej spodziewać.
Według badań USDA, czekolada (ok. 50% kakao) zawiera 8 mg żelaza na 100 g. Jak to wygląda w innych produktach?
Wspomniane 8 mg to całkiem sporo zwłaszcza w kontekście innych produktów przeanalizowanych pod tym kątem przez Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, cytowane powyżej.
Czy czekolada może pokryć zapotrzebowanie na żelazo?
Szacuje się, że zalecane spożycie dzienne żelaza wynosi:
- dla mężczyzn ok. 10 mg,
- dla kobiet ok. 18 mg.
Tak, należy mieć na uwadze, że to zależy też od wieku i innych czynników zdrowotnych.
Pomimo tego, że czekolada zdaje się mieć sporo żelaza, to trudno sobie wyobrazić żywienie się na co dzień tylko nią.
Z drugiej jednak strony, po oddaniu krwi w ramach deputatu kalorycznego otrzymuje się czekolady. To ile i jakie czekolady po oddaniu krwi się dostaje, opisywaliśmy już w osobnym wątku.
Czy żelazo z czekolady (kakao) dobrze się wchłania?
Takie pytanie postawiono między innymi w serwisie helodoctor.pl. Odpowiedzi udzieliła mgr Klaudia Ułamek (Dietetyk kliniczny), której fragment poniżej zgodnie z prawem cytatu przedstawiamy:
„Istnieje prawdopodobieństwo, że kakao, z powodu zawartości tanin, może ograniczać wchłanianie żelaza z innych źródeł. Jednakże sama gorzka czekolada jest dobrym źródłem żelaza. Dlatego, nie ma potrzeby całkowicie unikać gorzkiej czekolady jako źródła żelaza, ale należy pamiętać o zrównoważonej diecie (…)”.
Pozostaje w takim razie kwestia skąd brać żelazo, oprócz z czekolady?
Jak uzupełnić dietę w żelazo?
Słowem wstępu: Jeżeli masz stwierdzone niedobory żelaza, to w pierwszej kolejności skontaktuj się z lekarzem, dietetykiem lub dietetykiem klinicznym.
W kontekście dnia powszedniego warto przestrzegać zaleceń między innymi Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej o spożywaniu żelaza i jego źródłach.
Należy mieć na uwadze dwie rzeczy. Jaka jest zawartość żelaza w danym produkcie oraz w jakiej formie jest to żelazo. Wpływa to na sposób i ilość przyswajania żelaza.
W tym co jemy, żelazo może być pochodzenia hemowego (zwierzęcego) i niehemowego.
Tak, hem słusznie Ci się kojarzy z hemoglobiną, czyli składnikiem krwi.
Tak, hemoglobina w swojej strukturze ma żelazo. Jednak to materiał na osobny wpis.
Jeśli chcesz zadbać o odpowiednie spożycie żelaza, warto sięgnąć po produkty takie jak: mięso zwierzęce, podroby (w tym wątróbka), nać pietruszki, orzechy, kakao, jajka, sezam, pestki dyni, buraki, morele, śliwki. Dodatkowo warto pamiętać o spożywaniu witaminy C, która znacznie zwiększa wchłanianie żelaza przez organizm.
Czekolada jako przekąska
Mimo że czekolada nie jest głównym źródłem żelaza, nadal może stanowić pyszną i słodką przekąskę. Warto jednak spożywać ją umiarkowanie, dbając o równowagę w diecie i sięgając po bardziej wartościowe źródła żelaza.
Jedząc tylko czekoladę, nie zostaniesz człowiekiem z żelaza.
Osoby przygotowujące się do zawodów triatlonowych typu Ironman, też nie opierają swojej diety tylko na czekoladzie.
Podsumowanie
Czy czekolada ma żelazo? Tak, ale w niewielkich ilościach. Nie jest ona głównym źródłem tego składnika. Dlatego nie można polegać wyłącznie na niej, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na ten składnik.
Pamiętaj, że zdrowa dieta to klucz do dobrego samopoczucia i utrzymania odpowiedniego poziomu żelaza we krwi. Dlatego warto dbać o swoje nawyki żywieniowe i sięgać po różnorodne produkty, które zapewnią nam niezbędne składniki odżywcze. Czekolada może być smaczną przekąską, ale nie zapomnij o innych, bardziej wartościowych źródłach żelaza.